Dacquoise, daquas a może dakłas?

Dacquoise, daquas a może po prostu dakłas? Myślę, że nazwa nie ma znaczenia – ważne, że ten tort bezowy przełożony śmietankowo kajmakową masą z orzechami i daktylami jest wart grzechu niezależnie od nazwy 😉

Tego typu wypieki goszczą u mnie zazwyczaj w momencie, gdy „nazbiera mi się” białek. Bo nie wiem czy wiecie, że białka śmiało możecie mrozić w czystych, szczelnych pojemnikach. Często zostaje nam jedno czy dwa białka np. od ciasta drożdżowego i nie wiemy co z nim zrobić. Wtedy właśnie warto je zamrozić. Pudełko należy opisać datą wbicia pierwszego białka i zapisać ilość umieszczonych tam sztuk. Kolejne białka możecie dokładać do tego samego pojemnika, zapisując ilość lub też każde białko mrozić w oddzielnym pojemniku.
Kiedy chcemy wykorzystać białka należy wyjąć pojemnik z zamrażarki i doprowadzić do temperatury pokojowej.

To mój patent na bezę bez kupowania nowych jajek 😉

🎥 Przepis w formie wideo znajdziesz na dole wpisu. (kliknij tutaj)

Dacquoise – bezowy tort daktylowy

Beza:

6 białek w temperaturze pokojowej
szklanka drobnego cukru
2 łyżki brązowego cukru trzcinowego
szczypta soli
1 łyżeczka białego octu winnego

Białka umieścić w misie miksera, dodać szczyptę soli i ubijać na gęstą, sztywną pianę. Następnie łyżka po łyżce dodawać wymieszane ze sobą cukry do momentu aż cukier całkowicie się rozpuści. Dodać łyżeczkę octu winnego i ubijać jeszcze razem około 2 minuty.
Blaszki wyłożyć papierem do pieczenia. Na każdym z nich narysować okrąg o tej samej średnicy.
Bezę podzielić na 2 równe części i rozłożyć na blaszkach formując okrągłe blaty bezowe. Jeden z nich wyrównać na płasko, a na drugim końcówką łyżki lub szpatułki pociągając do góry zrobić coś na kształt wystających sopli.
Wstawić do nagrzanego do 150 stopni piekarnika i piec 10 minut. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 100 stopni i suszyć bezę jeszcze przez 2 godziny.
Powinna być chrupiąca.

Uchylić na chwilę drzwiczki piekarnika, wypuścić powietrze a następnie zamknąć i pozostawić bezy do całkowitego wystudzenia. Najlepiej na całą noc.

Obydwa blaty pieczemy jednocześnie!

Krem:

250 g schłodzonego serka mascarpone
100 g schłodzonego kajmaku
350 g schłodzonej śmietanki kremówki 36%
2 łyżki cukru pudru
1/2 szklanki orzechów włoskich
10 sztuk miękkich daktyli

Daktyle i orzechy drobno posiekać. Jeśli Twoje daktyle są twarde – namocz je wcześniej przez kilka minut w gorącej wodzie a następnie dokładnie odcedź, osusz i dopiero wtedy posiekaj.
Śmietankę razem z cukrem pudrem ubij na sztywno.
Kajmak zmiksuj z serkiem mascarpone na gęsty krem.
Do ubitej śmietanki dodaj masę z serka mascaropne i kajmaku oraz bakalie i dokładnie wymieszaj.
Wyłóż masę na pierwszy (płaski) blat bezowy i przykryj drugim.

Posyp przez sitko łyżeczką gorzkiego kakao.

Smacznego!

Ciasto najlepiej zrobić dzień wcześniej i zostawić na noc w lodówce wtedy beza kroi się zdecydowanie łatwiej a samo ciasto smakuje zdecydowanie lepiej 😉

Codzienną dawkę kulinarnych inspiracji znajdziesz na moim profilu na Instagramie – zapraszam!